Dobrą rzeczą w hostelu są przypadkowe znajomości i seks, który do niczego nie zobowiązuje. W tym przypadku facet miał szczęście, że udało mu się natrafić na dwie takie piękne blondynki. Szczególnie ta młodsza jest ładna, ma zgrabną cipkę, dość jędrne cycki i ładną buzię. Ale ta starsza jest bardzo namiętna. Widać, że stara się wycisnąć z faceta tyle leczniczego płynu, ile tylko może. Prawdopodobnie chce się odmłodzić.
Jak ona się cieszyła, że murzyn zaprosił ją do laski - skakała ze szczęścia! A pamiętaj, że to ona go poprosiła, a on na to: "No dobra! Oczywiście, wszyscy na uniwerku już wiedzą, jakiego ma wielkiego kutasa - więc laski biegną, żeby uszczęśliwić jego dziurki. Ta brunetka nawet dała mu swoją dupę i nie miała nic przeciwko, kiedy wszedł w nią. A potem jakiś frajer weźmie sobie taką dziwkę za żonę. I będzie miał pewność, że jest dziewicą. ))
Jak nazywa się ten utwór na początku?