Co za troskliwa pasierbica, zupełnie jak Kopciuszek! I chociaż przyszła do pracy dla ojczyma, aby pompować na nowe buty, ale nadal nie za darmo, aby ich zażądać. Właśnie to mi się podoba w tego rodzaju wychowaniu, gdy dziewczynki są kształcone, by zarabiać, a nie darmozjadować. To jest miłe dla mężczyzny i bawi jej cipkę. A połykanie, wszyscy połykają, zarówno dziwki, jak i gospodynie domowe. Byłoby miło pozwolić jej łaskotać jądra.
Niezły kawałek dupy.